Produkcja dość ciekawa ale poprzez ciągnące się dłużyzny nieco nuży. Wg mnie nic by się nie stało gdyby "Przypadek" został okrojony do 70-80 minut a to i aż nadto jak na historię w ten sposób przedstawioną.
Tak na prawdę to główną zaletą jest pomysł. Realizacja już taka sobie, jak dla mnie zbyt rozlazła i flegmatyczna narracja.
Jednak wyżej oceniam "Było sobie kłamstwo".